Zanim przejdziemy do zdjęć, muszę Wam coś pokazać dla kontekstu. Tę sesję świąteczną Karoliny i Dominika robiłam kilka dni temu, ale dwa lata wcześniej DOKŁADNIE W TYM SAMYM POKOJU fotografowałam ich first look w dniu ślubu. To jest właśnie ogromna siła sesji domowych – one niosą ze sobą powiązania, wspomnienia, w tych wnętrzach działo się przecież tak dużo! Przyjrzyjcie się – ta sama ściana, ten sam mebel, no i ci sami ludzie <3

Pełen reportaż z dnia ślubu Karoliny i Dominika możecie obejrzeć tutaj 🙂